Style Switcher

Zmiana rozmiaru tekstu

-A A +A

login menu

Koniec roku na międzynarodowych rynkach węgla

Po gwałtownych wzrostach indeksów w pierwszych miesiącach roku, rynek nieco wyhamował, a spadek notowań w listopadzie 2017r., wskazywał, że być może wchodzi w okres tzw. korekty, po tym jak na początku pory zimowej na półkuli północnej zmniejszyło się zapotrzebowanie na węgiel, a rynek wydawał się być nasycony. Spadek importu w Chinach był na to bezsprzecznym dowodem.

Import węgla drogą morską do Chin wyniósł 18,26 mln ton w listopadzie wobec poziomu 20 mln ton w październiku. Jednocześnie listopad był czwartym miesiącem z rzędu, w którym odnotowano spadek importu węgla w wyniku wprowadzonych przez władze ograniczeń produkcji w gałęziach zużywających węgiel. Jednak spadek zapotrzebowania ze strony największego światowego konsumenta w listopadzie m.in na skutek wprowadzenia kontyngentów importowych w części portów chińskich, przekierował część dostępnej podaży do odbiorców z obszaru Azji-Pacyfiku takich jak Korea Południowa, Indie oraz Japonia, przez co ceny wzmocniły się jeszcze bardziej. Dlatego redukcja importu węgla do Chin w ostatnich miesiącach nie do końca znalazła swoje odbicie w wycenach surowca.

Cena spot węgla z Newcastle, która jest wyznacznikiem dla cen węgla energetycznego w tym regionie, wyniosła 1 grudnia 96,90 USD/t i była wyższa o 36% w porównaniu do najniższego poziomu z 2017r. odnotowanego w połowie maja (71,30  USD/t). Jednocześnie węgiel koksowy na giełdzie Dalian Commodity wyceniony został na 201 USD/t w dniu 1 grudnia co oznacza, że w porównaniu do ceny z 1 listopada zdrożał o 27% i o prawie 50% w stosunku do ceny z początku z czerwca.

Jednak silna potrzeba uzupełniania zapasów w styczniu 2018r., na tle prognoz bardziej mroźnej zimy w tej części rynku wraz z ogłoszeniem przetargów na zakup surowca o parametrach NAR 4600 kcal/kg oraz NAR 3800 kcal/kg  przez południowokoreańskie elektrownie, zmusiły chińskich odbiorców do powrotu na rynek w obawie przed niedostatecznym zaopatrzeniem elektrowni przed obchodami Świąt Nowego Roku, które przypadają na połowę lutego. Dodatkowo ograniczona podaż węgla z Indonezji, w wyniku silnych opadów deszczu, które znacząco ograniczyły działalność wydobywczą wzdłuż całego Kalimantanu, wzmocniło ceny jeszcze bardziej.

Prognozy zakładające silne deszcze w grudniu 2017r. wraz ze zwiększonym popytem ze strony elektrowni australijskich w pierwszej połowie miesiąca, były dodatkowym czynnikiem wzmacniającym popyt na węgiel energetyczny o parametrach od 5750-6000 kcal/kg. W połowie miesiąca ceny surowca z Australii przekroczyły poziom 100 USD/t i na dzień 15 grudnia wyniosły 102,59 USD/t, a na dzień 29 grudnia indeks tygodniowy NEWC wzrósł do 103,88 USD/t.

Zdaniem analityków Citigroup ceny wegla energetycznego prawdopodobnie pozostaną wysokie podczas zimy panującej na Półkuli Północnej, po czym znajdą się pod presją cenową przy obniżonym imporcie Chin. Ich zdaniem w IV kwartale cena spadnie do 80 USD/t. Jednak wpływ na wysokość cen będzie tez mieć fakt rosnącej produkcji energii cieplnej, która była o 5,4% wyższa w okresie pierwszych dziesięciu miesięcy 2017r. niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Sytuacja odbiorców surowca z obszaru rynku Atlantyku w grudniu 2017r.  zdeterminowana była w głównej mierze umacnianiem się cen energii w Niemczech oraz rosnącymi stawkami frachtowymi w tej części rynku. Ceny energii w kontraktach styczniowych w Niemczech osiągnęły nie notowany dotąd poziom 45,90 euro/MWh. Indeksy tygodniowe w portach ARA rosły systematycznie osiągając na dzień 22 grudnia najwyższy poziom 100,58 USD/t DES ARA, tj. o 9,13 USD/t więcej w stosunku do notowania z 1 grudnia.

Rosnące stawki frachtowe wynikające z ograniczonej odstępności statków oraz tonażu w obszarze Oceanu Atlantyckiego dodatkowo wspierały ceny węgla dostarczanego do Europy. Koszy frachtu dla statku typu Capesize  pomiędzy kolumbijskim portem Puerto Bolivar i Rotterdamem  wyniosły 14 USD/t, co jest najwyższym poziomem od stycznia 2014r.

Mała dostępność statków zbiegła się ze wzrostem zapotrzebowania na energię z węgla w Europie, gdzie temperatury spadły poniżej średnich sezonowych, a produkcja energii jądrowej została znacznie ograniczona w efekcie licznych zamknięć elektrowni. Prognozy średnich temperatur dla Hiszpanii były poniżej norm sezonowych, a minimalne temperatury miały być niższe o 4 stopnie C w stosunku do średnich historycznych. Ponadto wyłączenia zdolności nuklearnych we Francji zwiększyły konsumpcję węgla w Hiszpanii i eksport energii do Francji. Produkcja energii z węgla w Hiszpanii w okresie 1-7 grudnia osiągnęła poziom 1,23 TWh, tj. o 114 GWh więcej w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Ponadto państwowa elektrownia we Francji EDF opóźniła ponowne uruchomienie reaktorów Tricastin 3 oraz 4, co jeszcze bardziej ograniczyło zdolności francuskiej energetyki nuklearnej.

Grudzień to nie tylko okres podsumowań ale również prognoz i analiz dotyczących trendów rynkowych w 2018r. Najnowsza prognoza największego prognostyka - Międzynarodowej Agencji Energii MAE wskazuje, że do 2022r. popyt na węgiel pozostanie na stałym poziomie, bowiem jego konsumpcja w krajach azjatyckich zrekompensuje spadający popyt w USA i Chinach w ciągu kolejnych 5 lat. W efekcie tych kontrastujących trendów światowy popyt na węgiel osiągnie poziom 5,537 bln ton w 2022r., co jest niewiele wyższym poziomem niż obecny. Zakłada się, że większa konsumpcja obserwowana w tym roku w Chinach, USA i Indiach prawdopodobnie ulegnie zmianie w dłuższym horyzoncie czasowym, gdyż kraje te będą w większym stopniu korzystać z tańszego i bardziej dostępnego gazu ziemnego oraz OZE.

Zdaniem analityków ceny mogą również być napędzane przez rosnący popyt na węgiel w Indonezji oraz wyższe koszty eksportowe, co może przełożyć się na ponad 2-procentowy roczny spadek eksportu węgla energetycznego z poziomu 294 mln ton w 2016r. do 258 mln ton w 2022r. Z kolei w  Europie z uwagi na fakt, że wiele państw deklaruje odejście od węgla, konsumpcja będzie spadała w tempie 1,6% rocznie do 281 mln ton w 2022r. Kraje takie jak Rosja, Kolumbia i RPA zwiększą nieznacznie eksport węgla, a Australia pozostanie największym eksporterem tego surowca w okresie najbliższych 5 lat. Natomiast prognoza eksportu węgla z USA przewiduje, iż pozostanie on na niezmienionym poziomie do 2022r.