W maju oczy całej Europy zwrócone były na Francję, gdzie 7 maja odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Wygrana Emmanuela Macrona bez wątpienia umocni pozycję Unii Europejskiej jako lidera walki z globalnym ociepleniem a także przypieczętuje wdrażanie umowy klimatycznej, zawartej w Paryżu w grudniu 2015 r. Prezydent-elekt jeszcze podczas trwania swojej kampanii wyborczej jasno i klarownie określił strategię wspierania energetyki odnawialnej we Francji poprzez utrzymanie wyznaczonego celu zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii we francuskim miksie energetycznym do 40% w 2030 r. Zapowiedział on także podwojenie obecnego potencjału elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych do 2022 roku. Cel ten pragnie osiągnąć poprzez utworzenie harmonogramu aukcji dla odnawialnych źródeł energii na najbliższe 5 lat jak również uruchomienia systemu taryf gwarantowanych oraz gwarantowanej premii przyznawanej do sprzedawanej energii na rynku. Ponadto, prezydent Macron zamierza inwestować w efektywność energetyczną poprzez udostępnienie 4 miliardów EUR na finansowanie inwestycji energooszczędnych w budownictwie socjalnym a dodatkowe 4 miliardy EUR w poprawę efektywności energetycznej w budynkach sektora publicznego. Inwestycje te mają przynieść oszczędności rzędu 400 mln EUR rocznie. Energetyka Francji będzie opierać się w głównej mierze na bezemisyjnej energetyce jądrowej stąd również francuskie stanowisko w sprawie zwiększenia kosztów emisji CO2 w Unii Europejskiej nawet do 100 EUR za tonę CO2 w 2030 r.
Wdrożenie globalnej umowy klimatycznej wymaga sporych nakładów finansowych. Podczas konferencji ONZ dotyczącej zmian klimatu, odbywającej się w Bonn, komisarz Unii Europejskiej ds. klimatu Miguel Canete, poinformował o przeznaczeniu 800 mln EUR do 2020 r. dla państw z regionu Pacyfiku, Afryki, Karaibów na działania zapobiegające negatywnym skutkom klimatycznym. Jak podkreślił komisarz, współpraca społeczności międzynarodowej w większości sygnatariuszy porozumienia paryskiego, ma sprzyjać promocji nieskoemisyjnego rozwoju gospodarki a także jest dowodem nieodwracalnego kierunku zmian w sferze ochrony klimatu na świecie. Potwierdzeniem zachodzących zmian jest także najnowszy raport EurObserv’ER - konsorcjum monitorującego różne sektory energii ze źródeł odnawialnych. Według raportu „ The State of Renewable Energies in Europe”, dzięki produkcji energii ze źródeł odnawialnych koszty związane z zakupem konwencjonalnych paliw kopalnych ograniczono o 87 mld EUR w 2015 r. wobec 104 mld EUR w roku 2014. W 2015 r. udział odnawialnych źródeł energii w miksie wytwarzania energii elektrycznej wzrósł do blisko 29% wobec 27,5% w roku poprzednim.
Dania, lider w produkcji elektrowni wiatrowych a tym samym jeden z głównych prekursorów wspierania odnawialnych źródeł energii na świecie, zapowiedziała, że chce przejść w 100% na energię generowaną wyłącznie ze źródeł odnawialnych, stopniowo wycofując subsydia dla OZE. W oparciu o raport sporządzony przez zespół duńskich ekspertów rządowych, stwierdzono, że w perspektywie najbliższych kilku lat, producenci energii odnawialnej w Danii nie będą potrzebowali już wsparcia. Nowoczesne technologie pozwalają uczynić energię odnawialną bardziej konkurencyjną od energii z węgla podczas gdy budowa nowych elektrowni węglowych nie będzie możliwa bez dodatkowego wsparcia finansowego. Duński państwowy koncern energetyczny Dong Energy poinformował, że za 6 lat w 2023 r. wycofa się definitywnie z produkcji energii elektrycznej i cieplnej z węgla. Aktualnie, duńskie farmy wiatrowe zaspokajają blisko 40% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Duńczycy wygrali pierwszą aukcję dla morskich farm wiatrowych offshore w Niemczech oferując sprzedaż energii bez żadnych subsydiów.
Fiński koncern energetyczny Fortum rozszerza swoją działalność na nowe rynki. Tym razem zamierza inwestować w Rosji i budować tam farmy wiatrowe a tym samym skorzystać z subwencji władz rosyjskich dla odnawialnych źródeł energii oraz mechanizmu wsparcia dla długookresowych kontraktów z gwarantowaną ceną na zakup energii. Rosja wdraża ogólnoświatowe trendy dla energii odnawialnych proponując system aukcji, który zapewnia stałe wsparcie dla farm wiatrowych w perspektywie 15-letniej, gwarantując inwestorom 14% stopę zwrotu. Pierwszą farmę wiatrową w Rosji o mocy 35 MW, Fortum uruchomi w 2017 r. a koszt tej inwestycji szacowany jest na kwotę 65 mln EUR. Również Rosatom, państwowy koncern atomowy, planuje budowę największej farmy wiatrowej w Rosji o mocy 150 MW. Rosyjskie władze do końca obecnej dekady pragną zbudować potencjał odnawialnych źródeł energii na poziomie 6 GW i przeznaczyć na ten cel 85 mld rubli.