Sytuacja na międzynarodowym rynku węgla w lutym br. przyniosła długo oczekiwane, choć nadal nieliczne, symptomy ożywienia w głównych terminalach światowych. W australijskim terminalu Newcastle na koniec lutego indeks cen węgla energetycznego wyniósł 73,70 USD/t FOB (6000 kcal/kg), podczas gdy miesiąc wcześniej kształtował się na poziomie zaledwie 66,15 USD/t. Wzrosty odnotowano również w portach Richards Bay w Republice Południowej Afryki oraz w europejskich portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia (ARA). W obydwu terminalach indeksy cenowe węgla energetycznego na rynakch spot powróciły do względnie bezpiecznego poziomu, powyżej 60 USD/t. W porównaniu do notowań z poprzedniego miesiąca, ceny w porcie Richards Bay wzrosły o 4 punkty procentowe, do 62,76 USDt FOB (6000 kcal/kg), natomiast ceny w portach ARA wzrosły o 9 punktów procentowych, do 62,74 USD/t DES ARA (6000 kcal/kg). Mimo symptomów ożywienia wciąż wysokie pozostają zapasy węgla, tak u producentów i odbiorców, jak i w portach. Na dzień 4 lutego 2015r. łączny stan zapasów w portach ARA kształtował się na poziomie ok. 5,85 mln ton, tj. o 20% wyższym w porównaniu do analogicznego okresu 2014r. W związku z z nadal występującą nadpodażą węgla na rynkach, prognozy cenowe dla węgla energetycznego nie są obiecujące. Przykładowo Platts, oszacował cenę węgla energetycznego CIF ARA z dostawą w kolejnych 25-60 dni na ok. 58 USD/t. Czynnikiem jednak przeciwdziałającym ponownemu przekroczeniu krytycznej dla producentów węgla bariery 60 USD/t, mogą być ograniczenia wysyłek węgla z Kolumbii, będącej głównym dostawcą węgla na rynek europejski. Wpływ na ograniczenia może mieć, wprowadzony niedawno, zakaz nocnej pracy linii kolejowych obsługujących transport węgla do głównych portów. Z pewnością ograniczenia w podaży tego surowca z Kolumbii będą starali się wykorzystać inni producenci węgla, w tym przede wszystkim rosyjscy, sukcesywnie z roku na rok zwiększający eksport węgla do krajów europejskich. Według ostatnich informacji, dostawcy rosyjscy, po zwiększeniu w 2014r. dostaw węgla na rynek niemiecki, zrealizowali w lutym br. dwie dostawy (statkami typu capesize oraz handysize) do Wielkiej Brytanii. Stopniowe pozyskiwanie europejskich rynków zbytu skutkuje umacnianiem się cen węgla rosyjskiego. Zgodnie z pojawiającymi się na rynku informacjami, w ostatnim tygodniu lutego 2015r. cena węgla rosyjskiego wzrosła do 59,20 USD/t FOB (Porty Bałtyckie, za 6000 kcal/kg).
Także na rynku Azji-Pacyfiku obserwowane jest zainteresowanie węglem pochodzącym z Rosji. Państwowa elektrownia Taipower w Taiwanie ogłosiła przetarg na zakup 75 000 ton i 72 000 ton węgla o wartości 5500 kcal/kg z dostawą w okresie od maja do lipca br. Węgiel rosyjski będzie oferowany w obydwu przetargach. Rosja jest obecnie trzecim, pod względem ilości, światowym eksporterem węgla, po Indonezji i Australii. Jeszcze 20 lat temu kraj ten sprzedawał poza granice kraju tylko 24,1 mln ton węgla, jednak już w 2013 roku eksport węgla z Rosji wyniósł 143 mln ton, a w 2014r przekroczył poziom 150 mln ton. Tempo wzrostu importu węgla rosyjskiego w 2014r. wyniosło 6,6 % w skali roku. Według wstępnych danych, w ubiegłym roku produkcja węgla kamiennego w Rosji wyniosła 353 mln ton i była o 1,5 % wyższa niż w 2013r.
Sytuacja w regionie rynku Azji-Pacyfiku, zdominowanym obecnie przez węgiel z Australii, cechuje się aktualnie stale rosnącym popytem rynku indyjskiego oraz, tendencją przeciwstawną, nadwyżką węgla australijskiego sprzedawanego głównie na rynek chiński. Strategia australijskich producentów węgla, którzy od dłuższego juz czasu borykali się z nadpodażą surowca i niemal desperacko, ograniczali koszty, najwyraźniej przyniosła oczekiwane efekty. Mimo, że w okresie ostatnich czterech lat ceny węgla australijskiego spadły o ponad połowę, to w okresie ostatnich trzech lat zamknięto niewiele kopalń i jedynie minimalnie ograniczono wydobycie. W 2014r. australijski eksport wzrósł o 14 mln ton w przypadku węgla koksowego i o 20 mln ton w przypadku węgla energetycznego. Redukcja ceny pokryta została w znaczącej części poprzez zwiększenie sprzedaży. Z pewnością wśród czynników wspierających strategie producentów australijskich należy wymienić wysoki kurs dolara amerykańskiego, dzięki czemu wzrastają przychody australijskich eksporterów w walutach krajowych oraz niską cenę ropy naftowej, co przekłada się na redukcję kosztów zużycia paliw przez urządzenia służące do eksportacji węgla w australijskich kopalniach odkrywkowych. Zdaniem firmy konsultingowej Wood Mackenzie, jakość i stabilność australijskich kopalń pozwoliła producentom utrzymać się na trudnym rynku i wyprzedzić głównych konkurentów w USA, Kanadzie i Indonezji. Ta strategia przyczyniła się zarazem do nadpodaży na rynku i spadku cen. Według analityków nadal będą obserwowane przypadki zamykania kopalń o bardzo wysokim koszcie produkcji. Dotychczas jednak nie nastąpiło znaczące ograniczenie podaży i przy obecnym kursie wymiany oraz potencjalnym spadku kosztów w 2015r. nie należy spodziewać się raczej racjonalizacji podaży na większą skalę. To może oznaczać zaś ruchy cen węgla kamiennego na rynkach europejskich w torze cenowym 58-64 USD/t. Taki scenariusz potwierdzać może informacja agencji Platts, według której w IV kwartale tego roku, na podstawie umowy o wolnym handlu pomiędzy Chinami a Australią, ma nastąpić likwidacja nałożonego przez Pekin 3-procentowego cła na import australijskiego węgla koksowego. Nałożony przez Chiny 6-procentowy podatek na węgiel energetyczny ma zostać ograniczony w przeciągu dwóch nastęnych lat. Nie wskazano w umowie haromonogramu wprowadzania tych zmian.
Chiny, odpowiadając za 88% wolumenu węgla nabywanego w regionie Azji-Pacyfiku, pozostają nadal czołowym nabywcą na rynku spot w regionie Azja-Pacyfik. Ponad połowa zapotrzebowania na węgiel importowy jest zaspokajana przez Australię. Obecnie kraj ten zaspokaja 65% chińskiego zapotrzebowania na import węgla koksowego drogą morska (o 15 % więcej niż w 2013r.). Jednocześnie Australia jest też jedynym krajem, który w 2014r. osiągnął wzrost eksportu do Chin (do 31,3 mln ton, tj. o 3,7%). AME Group szacuje, że eksport australijskiego węgla energetycznego wzrośnie w 2015r. o kolejne 25 mln ton, a w przypadku węgla koksowego o 15 mln ton. Równocześnie, Wood Mackenzie prognozuje, że przeciętna cena węgla energetycznego w 2015r. wyniesie 63 dolary australijskie i 67 dolarów w 2016r. Ceny węgla koksowego mogą kształtować się odpowiednio na poziomie 116 i 129 dolarów australijskich.
Drugi potentat gospodarczy w regionie Azji-Pacyfiku, tj. Indie, nadal zwiększa import węgla. Uwzględniając obecną sytuację na światowym rynku węgla, mogłoby to zrekompensować istniejącą nadpodaż. Według danych serwisu Platts, 12 głównych portów państwowych w Indiach od kwietnia 2014r. do stycznia 2015r. przyjęło około 70,77 mln ton importowanego węgla energetycznego, tj. o 18,7% więcej niż w tym samym okresie lat 2013-2014 (59,64 mln ton). Mimo takich perpsektyw, zdaniem handlowców, lutowy import nie będzie znacząco różnił się od styczniowego, ze względu na większą choćby dostępność węgla indyjskiego, mimo, że ceny importowanego węgla energetycznego bez względu na kraj pochodzenia spadły.
Choć nie ma wątpliwości, co do faktu, że popyt na węgiel w Indiach rośnie, to przekonanie, że import do Indii również musi wzrosnąć, opiera się na założeniu, iż indyjskie wydobycie ponownie nie spełni oczekiwań lokalnych odbiorców. Pojawiają się jednak sygnały świadczące o podejmowaniu przez indysjkich producentów właściwych kroków w celu zwiększenia krajowego wydobycia. Nowe władze indyjskie pokazały pewną determinację w przeprowadzeniu reform sektora węglowego, zaczynając od zwiększenia jego efektywności. Rząd uzyskał około 3,6 mld USD ze sprzedaży 10% udziałów w Coal India, jako część planu zebrania 10 mld USD z tytułu sprzedaży aktywów. Dodatkowo Indie forsują plany otwarcia sektora węglowego na prywatnych i międzynarodowych inwestorów. Odbywa się to przy sprzeciwie związków zawodowych, jednak zapowiadany w styczniu pięciodniowy strajk został odwołany, gdy władze zapewniły, że utworzony zostanie komitet, który zajmie się obawami związkowców. Mimo, iż największy ostatni strajk zakończył się 8 stycznia, a kolejny odwołany, to opozycja ze strony związków w zakresie polityki rządu Indii będzie miała znaczące konsekwencje dla krajowych dostaw energii. Póki co, globalni producenci węgla chłodno odnoszą się do kwestii inwestycji w Indiach, głównie z powodu olbrzymiej biurokracji. Przy aktualnie niskich cenach węgla mają ponadto ograniczone środki na nowe inwestycje i skupiają się pryede wsyzstkim na prowadzeniu istniejących kopalń w sposób możliwie efektywny. Niemniej jednak, nie można odrzucać koncepcji indyjskiego górnictwa jako globalnego producenta węgla kamiennego. Kraj ten planuje podwoić roczne wydobycie węgla do 1,5 mld ton w perspektywie do 2020r. Realizacja tego celu najprawdopodobniej wyeliminowałaby import węgla, zwłaszcza energetycznego, na rynek indyjski. W ocenie Międzynarodowego Monitoringu Biznesu taki scenariusz wydaje się być mało prawdopodobny z uwagi na to, że wskutek utrzymujących się złych nastrojów wśród związków oraz braku możliwości Coal Indii w zaspokojeniu potrzeb sektora przesyłowego, problemy w zakresie zaspokojenia krajowego sektora energetycznego będą trwać nadal. W konsekwencji niewystarczających zapasów węgla ograniczany będzie wzrost produkcji oraz zakłócany rozwój stalowni. Przykłądowo, na początku grudnia 2014r., indyjski, trzeci pod względem produkcji, producent stali JSW podał do wiadomości, że wstrzymał budowę stalowni o wartości 5,7 mld USD ze względu na niepewność dostaw kluczowych surowców takich, jak żelazo i węgiel. Zdaniem Międzynarodowego Monitoringu Biznesu, problemy indyjskiego sektora węgla kamiennego zwiększą import w kolejnych latach. Silny wzrost importu węgla do Indii będzie znaczący dla cen węgla energetycznego, które w 2015r. mogą osiągnąć bardzo niski poziom. Jest to szczególnie istotne, uwzględniając, że nowe wprowadzone regulacje w Chinach, opóźnią wzrost importu do na rynek chiński. Międzynarodowy Monitoring Biznesu prognozuje, że ceny węgla energetycznego w Indiach osiągną średni poziom w 2015r. i 2016r. odpowiednio: 64 USD/tonę i 68 USD/tonę przy średnim poziome cen w 2014r. rzędu 70 USD/tonę.