Czerwiec to kolejny miesiąc zmagań światowych importerów o alternatywę dla rosyjskich surowców energetycznych. Cały międzynarodowy rynek węgla pogrąża się w panice zakupowej i działaniach zmierzających do dywersyfikacji dostaw a poszczególni producenci odchodzą od wdrażanej dotychczas na szeroką skalę dekarbonizacji, koncentrując się na odbudowie własnej bazy zasobowej.
Szczególnie napięta sytuacja wystąpiła w obszarze rynku europejskiego, gdzie zbliżająca się data 10 sierpnia, będąca ostatecznym terminem, po którym import węgla z Rosji zostanie całkowicie wstrzymany, przełożyła się na historycznie wysokie poziomy indeksów CIF ARA.
Na przestrzeni ostatnich tygodni podaż węgla w Europie Północno-Zachodniej wzrosła dzięki znaczącym dostawom i niskiej sezonowej produkcji energii w elektrowniach węglowych. Zapasy w portach ARA wzrosły na początku miesiąca aż do 5,8 mln ton, przekraczając pięcioletnią średnią po raz pierwszy od 2020 r. Do tak wysokiego poziomu zapasów przyczynił się ogromny napływ wcześniej zakontraktowanego rosyjskiego surowca. Tym samym rosyjski eksport węgla energetycznego drogą morską osiągnął w maju rekordowy poziom.
Niemniej, wzrost europejskich zapasów węgla powinien w najbliższym czasie pomóc w zasileniu zwiększonej produkcji energii elektrycznej z węgla w północno-zachodniej Europie, chociaż pojawiły się symptomy spadku tempa ich gromadzenia. W ujęciu tygodniowym 19 czerwca zapasy w ARA wzrosły o 1,3 % do 6,5 mln ton.
Mimo, iż napływ surowca importowanego częściowo złagodził europejskie ceny CIF ARA w ostatnich tygodniach, które obniżyły się z rekordowego poziomu 416,75$/t odnotowanego 9 marca, to już 23 czerwca, indeks ten osiągnął nowe historyczne maksimum, tj. 424,18$/t. Jednocześnie, indeks ten nigdy nie zanotował tak rekordowego poziomu.
Panika związana ze wstrzymaniem dostaw rosyjskiego gazu przez gazociąg Nord stream, na początku czerwca oraz rosnące ceny ropy, spowodowały, że większość krajów europejskich skupiła się na intensywnych przygotowaniach swoich elektrowni węglowych do pracy w celu w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w obliczu zakłóceń w dostawach gazu z Rosji, szczególnie przewidywanych w okresie zimowym.
Niemieckie Ministerstwo Gospodarki stwierdziło, że powrót elektrowni węglowych może zwiększyć zdolności produkcji energii o 10 GWh, jeśli dostawy gazu staną się krytyczne. Odpowiednia ustawa trafi do wyższej izby parlamentu 8 lipca.
Z kolei, rządy Włoch, Holandii i Wielkiej Brytanii również podejmują działania mające na celu zapewnienie dostępności elektrowni węglowych w nadchodzących miesiącach w przypadku, gdy będą one musiały pracować na wysokich obrotach. Rząd Austrii uzgodnił z przedsiębiorstwem energetycznym Verbund, że w razie awarii energetycznej elektrownia gazowa zostanie zastąpiona węglową. Natomiast Niderlandy w ramach walki z kryzysem dostaw zamierzają znieść pułap produkcji dla elektrowni węglowych w celu oszczędzania gazu. Holenderski minister energii Rob Jetten, który ogłosił to 20 czerwca, podał do wiadomości, że rząd uruchomił również „fazę wczesnego ostrzegania” w trzyczęściowym kryzysowym planie energetycznym. Włoskie przedsiębiorstwo energetyczne Enel poinformowało, że grupa podjęła już działania mające na celu zakup większej ilości węgla, dodając, że w tym roku prawdopodobnie zużyje około 8 mln ton na potrzeby swoich elektrowni, co oznacza wzrost z 4 mln ton wobec danych z 2021 r. Z kolei Rząd Wielkiej Brytanii jest zdecydowany na uruchamianie w okresie zimy swoich trzech elektrowni węglowych, które spalają głównie biomasę, ale w razie potrzeby mogą stosować węgiel.
W związku z rosnącym zainteresowaniem europejskich nabywców, pod koniec czerwca odnotowano wyraźny wzrost popytu na australijskie gatunki węgla, głównie o wysokiej wartości kalorycznej NAR 6 000 kcal/kg. Kluczowy indeks dla tego rynku tj. NEWC podobnie jak europejski indeks CIF ARA przekroczył barierę 400$/t, osiągając w dniu 24 czerwca poziom 403,44$/t.
Natomiast zainteresowanie australijskim surowcem o parametrach NAR 5 500 kcal/kg, tj. o wysokiej zawartości popiołu, który głównie trafiał do Indii, Tajlandii oraz Wietnamu, było nieco mniejsze, ze względu na dostępność rosyjskiego surowca oferowanego producentom z ww. krajów w znacznie niższych cenach. Według danych serwisu Argusmedia, cena tego gatunku w ostatnim tygodniu wyniosła 185,26$/t wobec 194,24$/t odnotowane w pierwszym tygodniu czerwca. Niemniej, do zakupu tego gatunku skłonni byli dotychczas niezainteresowani europejskich nabywcy w obliczu nadchodzącego terminu wstrzymania importu surowca rosyjskiego.
O ile producenci energii w Europie podejmują wszelakie działania, aby utrzymać sankcje na import surowców energetycznych w odpowiedzi na moskiewską inwazję na Ukrainę, to kraje azjatyckie takie jak Chiny czy Indie korzystają na tańszych dostawach węgla, gazu czy ropy z Rosji.
Indie, które doświadczyły najgorszego kryzysu energetycznego od ponad sześciu lat, wycofały się z polityki ograniczania importu węgla energetycznego i zamierzają ponownie otworzyć zamknięte kopalnie w celu zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Według niepublikowanych danych rządu Indii, które zostały zweryfikowane przez serwis Reuters, pomimo wysokich kosztów transportu, w ciągu 20 dni do 15 czerwca zakupy węgla i produktów pokrewnych z Rosji wzrosły ponad sześciokrotnie do 331,17 mln $, wobec tego samego okresu ubiegłego roku. Ponadto indyjskie rafinerie również kupowały tanią rosyjską ropę naftową, której kraje zachodnie unikają.
Jak podają źródła, oddziały zamorskie rosyjskich dystrybutorów węgla, takich jak Suek AG, KTK i Carbo One, z siedzibą na Cyprze, w miejscach takich jak Dubaj i Singapur, oferowały rabaty od 25% do 30%, co doprowadziło do masowych zakupów rosyjskiego węgla energetycznego przez dystrybutorów zaopatrujących przedsiębiorstwa energetyczne i producentów cementu.
Zdaniem obserwatorów, indyjski masowy zakup rosyjskiego węgla będzie kontynuowany, a w czerwcu spodziewany jest najwyższy import od co najmniej siedmiu i pół roku, jak wynika z danych śledzenia statków Refinitiv Eikon.
W związku z niepewnością wywołaną wojną rosyjsko-ukraińską, światowe zmagania o alternatywy dla rosyjskich surowców energetycznych zmieniają nie tylko kierunki dostaw, ale i znacząco wpływają na prognozy dla rynków energetycznych.
Według ostatniej prognozy amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej, eksport węgla z USA będzie niższy. W 2022 r. obniży się do 73,5 milionów ton, tj. o 5% mniej niż prezentowała poprzednia prognoza i 4,8% mniej niż w 2021 r.
Według prognoz Agencji, eksport węgla z USA wzrośnie w 2023 r o 1,8% wobec 2022 r. do 74,9 mln ton. Przewiduje się, że udział produkcji energii z węgla spadnie z 22,5% w 2021 r. do 21,2% w 2022 r., a następnie do 19,8% w 2023 r., co jest rekordowo niskim poziomem.
Powyższa informacja stanowi podsumowanie przeglądu publikacji prasowych z miesiąca czerwca 2022 r., dotyczących światowego rynku węgla