Style Switcher

Zmiana rozmiaru tekstu

-A A +A

login menu

Międzynarodowy Rynek Węgla w kwietniu 2021 r.

Stopniowe, aczkolwiek powolne ożywienie obserwowane na międzynarodowym rynku węgla w pierwszym kwartale tego roku, nieco wyhamowało w kwietniu, w szczególności w obszarze rynku Azji-Pacyfiku. W dalszym ciągu, rynek ten poddany jest reperkusjom obowiązującego od marca 2020 r., zakazu importu surowca australijskiego do Chin, który sukcesywnie zmienia dotychczasowe międzynarodowe przepływy handlowe.

Australia, największy eksporter węgla na świecie, będzie nadal czerpać korzyści z rosnącego popytu Indii na węgiel, który stał się tańszy po tym, jak Chiny zrezygnowały z jego zakupu, zmuszając tym samym wielu chińskich importerów do konkurowania o ograniczoną podaż węgla rosyjskiego. Powoduje to duży rozrzut pomiędzy dwoma wiodącymi dostawcami węgla o parametrach NAR 5500 kcal/kg z obszaru Azji-Pacyfiku. Ta rozpiętość spowodowała również, że węgiel australijski stal się bardziej konkurencyjny dla producentów energii z Korei Południowej, którzy skłonni byli obniżyć swoje wymagania dotyczące specyfikacji, przed szczytowym okresem letniej konsumpcji w lipcu.

Mimo, iż ograniczone dostawy surowca z RPA, spowodowane zakłóceniami w załadunku oraz niekorzystną pogodą, wspierały popyt na australijski surowiec, w szczególności w pierwszej połowie miesiąca, to pierwsze w kwietniu notowanie indeksu NEWC obniżyło się nieznacznie w stosunku do ostatniego notowania z marca i wyniosło 99,38 USD/t. Po czym w kolejnych tygodniowych notowaniach platformy Argus spadało, by w dniu 30.04 osiągnąć poziom 91,71 USD/t.

Spadki cen surowca australijskiego wywołane były zwiększającą się niepewnością jaka pojawiała się na kluczowym rynku indyjskim, gdzie wzrost liczby przypadków Covid-19 wpłynął na aktywność gospodarczą.

Sytuacja w Indiach oddziaływała również na ceny surowca w południowoafrykańskim terminalu RB, który dodatkowo zmagał się z problemami transportowymi spowodowanymi wykolejeniem pociągu, co utrudniło dostawy surowca do portu i tym samym ograniczyło podaż surowca w tej części rynku. Incydent miał miejsce 28 kwietnia i spowodował zamkniecie obu linii węglowych.

Mimo, iż sytuacja ta spowodowała wzrost cen dostaw fizycznych w następstwie zakłóceń w dostawach, (indeks FOB RB na dzień 30 kwietnia wyniósł 95,84 USD/t wobec notowania z 16 kwietnia, kiedy wyniósł 89,51 USD/t), to ryzyko ze względu na popyt na węgiel zamorski, w tej części rynku stanowi słabsze perspektywy dla cen, ze względu na pogarszającą się sytuację w Indiach.

Zdaniem obserwatorów wiele będzie zależało od tego jak rząd Indii będzie w stanie opanować sytuację oraz od zakresu i czasu trwania ograniczeń, które nałoży. Uczestnicy rynku mają nadzieję, że rząd nie wprowadzi ogólnokrajowej blokady podobnej do tej z zeszłego roku, która poważnie ograniczyła aktywność gospodarczą w drugim kwartale 2020 r.

Dodatkowym czynnikiem ograniczającym w najbliższej perspektywie zapotrzebowanie na węgiel w sektorze energetycznym Indii, jest prognozowany normalny poziom opadów monsunowych, co powinno wesprzeć produkcję hydroenergii w trzecim kwartale.

Natomiast w kontekście obecnych zmian kierunków handlu na międzynarodowym rynku węgla długoterminowe prognozy wskazują, że zakaz importu węgla australijskiego do Chin może mieć charakter długotrwały, co w konsekwencji utrudni chińskim nabywcom pozyskiwanie wysokiej jakości gatunków węgla, w których specjalizuje się Australia. Co gorsza zmusi to chińskie huty do modyfikacji receptury węgla koksującego, aby zastąpić brakujące gatunki dostawami z Rosji, Mongolii, Kanady czy USA.

Zakaz uderzył również w chińskie przedsiębiorstwa energetyczne, które skarżyły się państwowym planistom na wysokie ceny i niskie zapasy w pierwszym kwartale.

Węgiel benchmarkowy w Qinhuangdao, według szacunków platformy SteelHome, osiągnął na początku miesiąca cenę 747 juanów/t, co stanowi równowartość około 114 USD/t. Chociaż jest to spadek z zimowego szczytu 1 038 juanów/t, to nadal jest o 22% więcej niż 612 juanów/t, które panowały na początku października. Uważa się również, że władze chińskie preferują cenę węgla energetycznego w przedziale od 530 do 580 juanów/t, co ma zapewnić rentowność kopalń przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjnych cen energii elektrycznej.

Mimo zwiększania dostaw z innych kierunków, co tylko w nieznacznym stopniu przyczynia się do obniżania cen krajowych, chińscy producenci energii zmuszeni są ponosić zdecydowanie wyższe koszty w porównaniu do okresu przed wprowadzeniem zakazu australijskiego węgla.

Natomiast znacznie lepiej w kwietniu kształtowały się perspektywy dla europejskiego sektora węglowego. O ile marzec zapowiadał już znaczne ożywienie w produkcji energii z paliw kopalnych, ze względu na bardzo słabą produkcję energii z źródeł odnawialnych, to kwiecień pogłębił jeszcze ten trend, sprzyjając wzrostom indeksu CIF ARA na przestrzeni całego miesiąca. Cena surowca o parametrach NAR 6000 kcal/kg w ostatnim notowaniu dziennego indeksu CIF ARA, po raz pierwszy od dwóch lat przekroczyła poziom 76 USD/t.

Łączna produkcja energii w Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji odbiła się mocno w kwietniu (17% w skali roku) wobec analogicznego okresu w zeszłym roku, kiedy obniżyła się o 16%, niemniej pozostała nieco niższa w stosunku do kwietnia 2019 r.

Jednocześnie współczynniki mocy zainstalowanej w przypadku źródeł odnawialnych były nieco wyższe niż średnie sezonowe ale produkcja energii jądrowej wzrosła tylko o 2% w porównaniu z kwietniem 2020 r., co spowodowało zwiększenie mocy opartych na paliwach kopalnych, aby sprostać wzrostowi zapotrzebowania na energię.

Spowodowało to wzrost produkcji energii w ujęciu rocznym ze wszystkich paliw kopalnych, przy czym konsumpcja gazu wzrosła o 85%, a węgla brunatnego i ropy o 54%. Jednak największy proporcjonalny wzrost odnotowano w przypadku węgla – o 110%, ponieważ względna konkurencyjność tego paliwa wzrosła dzięki wzrostowi cen gazu.

Wzrost marży generacji w przypadku energetyki węglowej na czerwiec oraz trzeci i czwarty kwartał, oraz znaczny deficyt w magazynach gazu ziemnego, który umożliwił zamianę paliwa z gazowego na węglowe w niemieckich elektrowniach, dodatkowo napawał uczestników tej części rynku sporym optymizmem.

Ww marże dla niemieckich elektrowni węglowych o wysokiej sprawności uwzgledniające koszt emisji CO2 na trzeci i czwarty kwartał poszybowały w ostatnim tygodniu kwietnia do nowych rekordów, podczas gdy te same marże w przypadku elektrowni gazowych gwałtownie spadły.

Jednocześnie po stronie podaży nastąpiły wyraźne oznaki odbudowującej się dostępności kolumbijskiego oraz amerykańskiego surowca w Europie. Dane o statkach wskazują, że dwa statki Capesize i dwa statki Panamax zostały załadowane w Puerto Bolivar do Holandii w marcu, a statki Capesize wyruszyły również do Niemiec i Hiszpanii. Oznacza to znaczny wzrost w porównaniu z lutym, kiedy to tylko jeden statek typu Capesize i jeden Panamax zostały wysłane do Europy.

W drugim kwartale spodziewane są również zwiększone dostawy surowca USA na rynek europejski, niemniej w opinii analityków mimo niskiego poziomu zapasów w europejskich portach ARA (w marcu wyniósł on 3,4 mln ton), będzie on nieznaczny ze względu na obecne wysokie ceny FOB i stawki frachtowe.

 

Powyższa informacja stanowi podsumowanie przeglądu publikacji prasowych z miesiąca kwietnia 2021 r., dotyczących światowego rynku węgla.