Style Switcher

Zmiana rozmiaru tekstu

-A A +A

login menu

Międzynarodowy rynek węgla w listopadzie 2019 r.

Listopad na międzynarodowym rynku węgla, w szczególności w drugiej połowie miesiąca, charakteryzował się bardzo dużą rozpiętością cen pomiędzy największymi światowymi terminalami węglowymi. O ile obszar rynku europejskiego, ze względu na niekorzystną marżę generacji dla produkcji energii z węgla i niewielką płynność, na przestrzeni całego miesiąca utrzymywał spadkowy trend indeksu CIF ARA, to nieoczekiwany wzrost cen w terminalu RB w RPA zaskoczył wszystkich uczestników rynku zarówno w obszarze Azji-Pacyfiku jak i Atlantyku, z uwagi na słabe prognozy zapotrzebowania na surowiec w okresie zimowym na półkuli północnej.

Cena spot na rynku RPA w listopadzie wzrosła o ponad 20% podczas gdy indeks CIF ARA oraz pozostałe indeksy - FOB Wostocznyj oraz FOB Newcastle, utrzymywały się na stałym poziomie, z minimalnymi wahaniami tygodniowymi na poziomie 1-2 USD/t. Indeks tygodniowy w RB w RPA na przestrzeni listopada wzrósł o 22 USD/t i w ostatnim tygodniowym notowaniu miesiąca osiągnął najwyższy poziom od dziewięciu miesięcy 89 USD/t. Jednocześnie dzienny indeks na dzień 29 listopada surowca o parametrach NAR 6000 kcal/kg osiągnął poziom jeszcze wyższy bo 88,07 USD/t i w porównaniu do notowania tego indeksu z 25 sierpnia wzrósł aż o 30 USD/t.

Tak niespodziewany wzrost ceny spot w tej części rynku jest o tyle zastanawiający, iż w ostatnim czasie międzynarodowy rynek pozostawał pod znaczną presją cenową, a brak podobnego trendu na rynkach innych surowców mineralnych, takich jak ropa czy gaz, zastanawia jeszcze bardziej. Relatywnie znaczący wzrost cen na rynku RPA zwiększył różnice nie tylko pomiędzy innymi globalnymi rynkami ale również pomiędzy rynkiem dostaw fizycznych a instrumentami swapowymi, które wzrosły do niespotykanych poziomów. Czynniki, które mogły wpłynąć na wzrost cen to ryzyko akcji strajkowej, które wystąpiło na początku miesiąca w kopalniach w RPA oraz zwiększone zainteresowanie ze strony kluczowych nabywców z Indii i Pakistanu, gdzie dostawy stanowiły 73,4% całkowitego eksportu z RB. Niewątpliwe czynniki te wspierały sprzedaż, niemniej zdaniem analityków nie uzasadniają tak dużego wzrostu. Zdaniem niektórych zapotrzebowanie w indyjskich elektrowniach może pozostać na wysokim poziomie w najbliższym czasie, gdyż korzystają one głównie z surowca importowanego. Niemniej wzrost ten może mieć charakter krótkookresowy, gdyż spadające wskaźniki gospodarcze w Indiach raczej poddają pod wątpliwość, oczekiwania co do wzrostu popytu w ostatnim czasie. Wskaźnik PKB w Indiach w okresie kwiecień-czerwiec wzrósł zaledwie o 5% i jest najniższy w okresie sześciu lat. Niektóre agencje spodziewają się, że w okresie lipiec-wrzesień, wskaźnik ten spadanie do 4%.

Z kolei dla innych rynków, na których obecność surowca z RPA jest uzasadniona, włączając Azję Północną oraz Europę, prognoza w zakresie zapotrzebowania jest słaba. Eksport z RPA do Europy w trzecim kwartale tego roku w ujęciu r/r, obniżył się o ponad 2 mln ton, a wygląda na to, że konkurencyjne ceny gazu oraz wysokie stany zapasów ograniczą konsumpcję węgla jak i zapotrzebowanie na węgiel zamorski. Natomiast dostawy tego surowca na rynek północnowschodniej Azji, co prawda, wzrosły w trzecim kwartale o około 500 tys. ton, głównie w wyniku zakupów nabywców ze strony Korei Południowej, ale planowane na okres grudzień-luty ograniczenie zdolności elektrowni, zmniejszy całkowitą konsumpcję surowca o około 4 mln ton.

Niemniej mimo mało atrakcyjnych cen surowca z RPA, która zniechęca typowych nabywców i konsumentów z regionu Atlantyku i Pacyfiku, zainteresowanie zakupem surowca NAR 6000 kcal/kg pozostaje na wysokim poziomie.

Wysokogatunkowy surowiec rosyjski oferowany zarówno na rynku europejskim jak i na rynku Azji-Pacyfiku w pierwszej połowie miesiąca nie cieszył się dużą popularnością wśród elektrowni europejskich, ponieważ korzystały one z własnych zapasów, które w ostatnim czasie osiągnęły rekordowe poziomy.

Niemniej wskutek rozpoczęcia sezonu grzewczego w północno-zachodniej Europie, zapasy węgla w portach ARA w pierwszym tygodniu obniżyły się w stosunku do poprzedniego tygodnia o 235 tys. ton do 6,96 mln ton, przy czym największy spadek w ujęciu tydzień/tydzień odnotował terminal EMO w Rotterdam.

Cena spot wysokogatunkowego surowca rosyjskiego wysyłanego z portów Morza Czarnego obniżyła się w ujęciu tydzień/tydzień o 0,67$/t i wyniosła 60,33$/t FOB, niemniej nie odnotowano żadnej transakcji opartej o indeks. Jednak, zdaniem obserwatorów ze względu na przewidywane ochłodzenie na początku grudnia, należy spodziewać się zwiększonego zainteresowania zakupem surowca rosyjskiego, ze względu na wzrost konsumpcji surowca w elektrowniach niemieckich oraz prognozowane obniżenie zdolności produkcji energii z  wiatru.

Mimo wspomnianego wcześniej osłabienia prognoz w okresie krótkoterminowym, w szczególności w obszarze Atlantyku, to według najnowszych przewidywań analityków BP oraz MAE, obszar Azji-Pacyfiku pozostanie pod dyktaturą największego konsumenta na świecie - Chin. Jak przewidują analitycy BP w raporcie Energy Outlook udział węgla w chińskim miksie energetycznym utrzyma na poziomie 35% w roku 2040 w porównaniu do 60% w 2017, jednak kraj pozostaniem największym na świecie konsumentem węgla i odpowiadać będzie za 39% światowego popytu na ten surowiec.

W ostatnich latach Chiny były importerem węgla energetycznego przejmując rosnącą podaż surowca z Indonezji i Australii. Zdaniem analityków, mimo, iż miks energetyczny Chin będzie wciąż ewoluował a udział węgla będzie stopniowo zmniejszał się, stosunkowo powolne tempo spadku w konsumpcji węgla będzie prawdopodobnie znaczyło, że Chiny przez wiele kolejnych lat będą oddziaływały na światowe ceny tego surowca. Jednak ceny krajowego surowca mogą pozostać niskie w przyszłym roku i jeśli tańszy import będzie wywierał dodatkową presję, co odbije się na producentach krajowych, władze mogą ograniczyć ten import.

Niektóre źródła rynkowe prognozują również, że nowy system taryfowy obowiązujący od początku 2020 r. będzie stanowił pewne wsparcie dla importu węgla i będzie wywierać presję na krajowe ceny. Nowy mechanizm ma na celu utrzymanie cen węgla i energii elektrycznej na niskim poziomie. W związku z tym, że rynek międzynarodowy wciąż podlega dużemu wpływowi chińskiej polityki importowej, trudno jest przewidzieć, jak będzie się ta polityka kształtować. W przypadku wysokich cen krajowych z dużym prawdopodobieństwem kontrola importu będzie mniej rygorystyczna, natomiast bardziej, jeśli ceny krajowe są niskie.

Mimo, iż analitycy Platts przewidują, że w 2020 r. import węgla energetycznego do Chin spadnie o 1,8% w skali roku do 215 mln ton z uwagi na wyższą produkcję krajową, to poziom importu, który za okres 9 miesięcy br. już przekroczył zeszłoroczny o 10%., wskazuje, że dalszy wzrost jest wielce prawdopodobny. Tym bardziej, że spowolnienie gospodarcze spowodowane wojną handlową z USA zmusiło firmy do przeglądu kosztów. Z kolei chiński plan obniżenia cen energii dla przemysłu i użytkowników komercyjnych o 10% dodaje impetu poszukiwaniom tańszego paliwa.

 

Powyższa informacja stanowi podsumowanie przeglądu publikacji prasowych z miesiąca listopada br., dotyczących światowego rynku węgla.