Sytuacja na międzynarodowym rynku węgla w listopadzie jest kontynuacją zapoczątkowanej w poprzednim miesiącu fazy korekty, która obejmuje nie tylko ceny, ale również wolumeny eksportowe węgla transportowanego drogą morską. Najwyraźniej globalny rynek węgla energetycznego powoli wraca do poziomu sprzed rosyjskiego ataku na Ukrainę, przy systematycznym spadku cen większości gatunków wysłanych na eksport i jednoczesnej zmianie jego kierunków.
Wzrost eksportu do Europy, który gwałtownie zwiększył się po inwazji rosyjskiej, osiągając w kwietniu najwyższy poziom od października 2018 r. tj. 9,83 mln ton, uległ tylko nieznacznemu osłabieniu i w październiku spadł do 7,85 mln ton, podczas gdy w stosunku do analogicznego okresu 2021 r., był on na poziomie bardzo zbliżonym i wyniósł 7,27 mln ton. Z kolei eksport do Azji w ostatnich miesiącach był zasadniczo stabilny w porównaniu z rokiem 2021, osiągając 69,12 mln ton w październiku, podobnie jak 69 mln ton rok wcześniej.
Tym samym okazuje się, że obawy związane z zakłóceniami w dostawach węgla zamorskiego, w dużej mierze się nie sprawdziły, nawet uwzględniając nadchodzącą porę zimową na półkuli północnej.
Ponadto, na sytuację w obszarze Azji-Pacyfiku, jak i Atlantyku oddziałują również czynniki o charakterze incydentalnym, niezwiązane z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. W przypadku rynków azjatyckich jest to zjawisko pogodowe La Nina, przynoszące znaczące anomalie pogodowe szczególnie w obszarze Azji Północno-Wschodniej, podczas gdy w obszarze Atlantyku, blokady linii kolejowej wykorzystywanej przez największego producenta węgla w Kolumbii - Cerrejon zakłóciły dostawy węgla do portu Puerto Bolivar ARA, co przełożyło się na zmniejszenie dostaw do europejskich portów ARA w drugiej połowie listopada.
Po gwałtowanych spadkach pod koniec października, europejskie ceny dostaw fizycznych ustabilizowały się na początku listopada, niemniej wysokie zapasy surowca w portach ARA w połączeniu z pełnymi magazynami gazu (W Niemczech na poziomie 99% swoich zdolności) i silną produkcją energii wiatrowej, ograniczały produkcję energii elektrycznej z węgla w Europie. W Niemczech według danych Argus media, spadła ona do poziomu najniższego od pięciu miesięcy i wyniosła 4,3 GWh, i w ujęciu rocznym jest o 22% niższa. Podobnie w Hiszpanii, gdzie wytwarzanie energii elektrycznej z węgla również było niewielkie i wyniosło średnio 516 MWh w październiku, co oznacza spadek z 876 MWh zanotowanych we wrześniu i jak dotąd jest to najniższy wynik w tym roku.
Jednak w związku z blokadą linii kolejowej w Kolumbii, w ostatnim tygodniu listopada europejski indeks CIF ARA dla surowca o parametrach NAR 6 000 kcal/kg odnotował największy wzrost od 28 października i na dzień 23 listopada wyniósł 245,75 USD/t.
Mimo zakłóceń w eksporcie surowca z Kolumbii, zapasy węgla w portach ARA pod koniec miesiąca utrzymywały nadal wysokie poziomy, przekraczające średnią z ostatnich pięciu lat, która wyniosła 5,88 mln ton, co jest konsekwencją silnego importu, również z Australii.
Australijskie gatunki węgla, szczególnie wysokogatunkowy o parametrach NAR 6 000 kcal/kg oraz o wysokiej zawartości popiołu oraz parametrach NAR 5 500 kcal/kg nadal zyskują wśród odbiorców z Japonii, Korei Południowej, Indiach oraz Wietnamu. Ceny surowców australijskich są jedynymi, których poziomy nadal przekraczają 300 USD/t.
Niedobór dostaw ww. gatunków na skutek kolejnych anomalii pogodowych wywołanych wystąpieniem cyklonu pogodowego La Nina, który spowodował silne ulewy w stanie Nowa Południowa Walia i ograniczył po raz kolejny produkcję w kopalniach oraz eksport, spowodował wzrost cen ww. gatunków, w szczególności pod koniec listopada.
W ostatnim tygodniu listopada cena surowca wysokogatunkowego o parametrach NAR 6 000 kcal/kg węgla wzrosła w ujęciu tygodniowym o 19,17 USD/t do 353,89 USD/t FOB Newcastle, podczas gdy cena gatunku NAR 5 500 kcal/kg węgla wzrosła o 1,96 USD/t do 137,53 USD/t.
Pod koniec listopada wzrosły również ceny w RPA, napędzane przez utrzymujące się niskie dostawy do terminalu węglowego Richards Bay (RBCT) oraz spadek zapasów. W dniu 24 listopada cena surowca o parametrach NAR 6 000 kcal/kg FOB Richards Bay wzrosła do 222,69 USD/t, wobec 169,75 USD/t z dnia 9 listopada. Zakłócenia dostaw do terminalu węglowego wywołane były zawiadomieniem o wystąpieniu siły wyższej i wyłączeniem z obsługi dwóch linii kolejowych, przez operatora TFR, który obsługuje linię transportową do portu.
Innym czynnikiem, który może ponownie uderzyć w długofalową aktywność gospodarczą największego konsumenta na świecie, tj. Chin jest informacja o kolejnej fali epidemii Covid-19, która ponownie zaatakowała tamtejszy rynek.
Przypadków zachorowań jest na tyle dużo, że wprowadzone surowe restrykcje przez Pekin zmniejszyły popyt na paliwo do produkcji energii elektrycznej. Mimo, iż elektrownie poszukują teraz węgla na połowę listopada i początek grudnia, głównie tanich i niskiej jakości ładunków, ponieważ mają trudności z osiągnięciem rentowności, to silniejszy dolar sprawia, że importowany węgiel staje się droższy dla chińskich nabywców i pochłania marże w elektrowniach. Chociaż w ostatnim czasie znaczna część wolumenów rosyjskich została przekierowana do Chin to ich zakup obecnie jest bardzo mocno zdeterminowany ograniczeniami w infrastrukturze transportowej.
Powyższa informacja stanowi podsumowanie przeglądu publikacji prasowych z miesiąca listopada 2022 r., dotyczących światowego rynku węgla