Kolejny miesiąc na międzynarodowym rynku węgla to kontynuacja dalszego umacniania się cen zarówno w obszarze Azji-Pacyfiku jak i Atlantyku. Wszystkie indeksy na przestrzeni całego miesiąca w kolejnych notowaniach tygodniowych systematycznie przekraczały nienotowane dotąd progi, tym samym zmniejszając rozpiętości pomiędzy sobą.
Według notowania platformy Globalcoal, tygodniowe indeksy NEWC, DES ARA oraz RB w sierpniu zyskały odpowiednio 15,9 USD/t; 8,35 USD/t;15,8 USD/t; tak by w ostatnim tygodniowym notowaniu przypadającym na 27 sierpnia, ich wartości kształtowały się odpowiednio na poziomie 175,47 USD/t, 160,70 USD/t oraz 149,45 USD/t.
Wzmocnienie na rynku towarów masowych oraz wzrost cen gazu to kluczowe czynniki wzrostu popytu na węgiel w obszarze rynku europejskiego. Silny popyt na gaz w Azji w miesiącach letnich spowodował wycofanie wolumenów morskich z rynku Atlantyku, co spowodowało przerwę w uzupełnianiu europejskich magazynów do elektrowni, które rozpoczęły sezon letni z niższymi zapasami niż zwykle i tym samym zwiększyły ryzyko na kontrakty zimowe.
Niekonkurencyjnie wysokie ceny gazu spowodowane deficytem magazynowym oraz słabym importem tego surowca wspierały marże dla energetyki węglowej, szczególnie w Niemczech. Jak podaje serwis Argusmedia, uwzględniając obecne ceny, bloki węglowe o sprawności 40% pracują z dodatnią marżą, podczas gdy bloki gazowe o sprawności niższej niż 58% pracują przy ujemnych marżach. Jednocześnie rosnące ceny gazu spowodowały, że w lipcu udział węgla w niemieckim miksie energetycznym wzrósł o 2% do 8%, podczas gdy udział gazu spadł o 1% i wyniósł 6%. Co więcej, ceny spotowe gazu w lipcu przekroczyły progi opłacalności zmiany paliwa, powodując znaczny spadek produkcji energii w oparciu o gaz i umiarkowany wzrost konsumpcji węgla.
Niemniej dostępność obu surowców w Europie pozostaje ograniczona, chociaż stopniowo odbudowująca się podaż węgla w obszarze Atlantyku, w następstwie wzrostu eksportu z USA, może ograniczyć wzrost jego cen i zwiększyć konkurencyjność wobec gazu. Według danych serwisu Argusmedia, eksport węgla energetycznego z USA do Europy tylko w pierwszym półroczu wzrósł o 1,4 mln ton i wyniósł 2,5 mln ton. Jednak, powrót do równowagi popytowo-podażowej na tym rynku nie jest tak oczywisty, ze względu słabsze perspektywy dostaw z Kolumbii, głównego eksportera na rynek europejski, gdzie trwa obecnie konflikt pomiędzy pracownikami spółki Cerejon a związkami zawodowymi Sintracarbon, co może utrzymać znaczną przewagę popytu nad podażą na rynku europejskim w najbliższym czasie.
Natomiast sytuacja w obszarze Azji-Pacyfiku, w znacznym stopniu zdeterminowana była niewystraczającą podażą surowca australijskiego i dodatkowo zakłóceniami dostaw wywołanymi anomaliami pogodowymi w Indonezji, będącej kluczowym producentem surowca w tym obszarze. Konieczność gromadzenia zapasów, w związku ze zbliżającą się porą zimową na półkuli północnej podtrzymywało rajd cen australijskich, który rozpoczął się w maju.
Indonezyjski węgiel konkuruje z australijskim surowcem w regionie Azji i Pacyfiku. W rezultacie, ww. zakłócenia pogodowe na Kalimantanie dały nowy impuls do wzrostu cen australijskich, które kolejny raz osiągały nienotowane dotąd poziomy. Według danych platformy Argusmedia, cena australijskiego surowca o parametrach NAR 5 500 kcal/kg w ostatnim tygodniu sierpnia wyniosła 103,04 USD/t i jest najwyższa od czasu, gdy ten serwis zaczął oceniać ten rynek tj. od 2012 r., podczas gdy surowca NAR 6 000 kcal/kg wzrosła do 170,27 USD/t FOB Newcastle i jest najwyższa od 2008 r.
Mimo, iż w Australii również wystąpiły niekorzystne warunki pogodowe i zakłócenia w eksporcie surowca, w kluczowym dla tego kraju porcie przeładunkowym Newcastle, powodując zatory i tym samym spowalniając ruch statków, uczestnicy rynku uznali je za mniej poważne w porównaniu z Indonezją. Według danych celnych, 27 sierpnia w kolejce czekały 44 statki, częściowo z powodu bardziej rygorystycznych środków ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa Covid-19, co miało na celu powstrzymanie niedawnej epidemii we wschodnioaustralijskim stanie Nowa Południowa Walia, gdzie znajduje się port.
Pod koniec sierpnia obserwowany był również wzrost popytu ze strony krajów północno-wschodniej Azji po względnym braku aktywności w ciągu ostatnich dwóch tygodni lipca z powodu świąt na kluczowym rynku Korei Południowej. Oferty dostaw przeznaczonych na październik były droższe w porównaniu do dostaw wrześniowych, co sugeruje, że rynek może nadal się umacniać. Zdaniem uczestników rynku, dostawy surowca o parametrach NAR 5 500 kcal/kg do załadunku w październiku-grudniu nie będą tańsze niż 110 USD/t FOB Newcastle.
Ponadto, kontynuacja działań Pekinu, mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa w chińskich kopalniach ogranicza krajowe wydobycie i wywołuje konieczność zwiększenia importu przez Chiny z takich rynków jak Indonezja, Rosja czy Mongolia. Tak sytuacja będzie sprzyjać wzrostom cen w najbliższym czasie, głównie ze względu na istniejące niedobory surowca w kraju. Zgodnie z opublikowanymi w sierpniu przez serwis Reuters danymi, w pierwszej połowie roku produkcja węgla w Chinach spadała niemal co miesiąc, a zapasy w elektrowniach węglowych na koniec czerwca były o 16% niższe niż w tym samym okresie 2020 i wyniosły 110 mln ton. Jednocześnie jak podaje ten sam serwis, zapasy w głównych elektrowniach spadły odpowiednio o 21% i 26,7% w porównaniu z rokiem ubiegłym. W rezultacie, ceny spot węgla energetycznego w portach północnych uzyskały rekordowo wysoki poziom tj. ponad 1050 juanów/t (162,44 USD). Równolegle do cen węgla energetycznego, ceny węgla koksowego transportowanego drogą morską do Chin uzyskują nienotowane dotychczas poziomy. W dniu 25 sierpnia cena CFR Chiny odnotowała rekordowy poziom i wyniosła 410 USD/t. Ostatni bliski tej cenie, poziom odnotowany został 20 stycznia 2011 r., kiedy osiągnął poziom 392,50 USD/t CFR Chiny.
Podobnie jak w przypadku węgla energetycznego, krajowe ograniczenia podaży w połączeniu z dużym popytem, w tym przypadku na stal, spowodowały rajd na rynku CFR Chiny. Nieoficjalny zakaz importu węgla z Australii, wprowadzony przez Chiny pod koniec 2020 r., przyczynił się do zwiększenia ograniczeń w podaży, ze względu na fakt, iż import z USA, Kanady i Rosji nie jest w stanie zastąpić australijskiego węgla pod względem ilościowym i jakościowym. Sytuację pogorszyło zamknięcie granicy z Mongolią, które miało miejsce w dniu 23 sierpnia. W związku z powyższym, Chiny utraciły swoich dwóch największych dostawców tego surowca.
Powyższa informacja stanowi podsumowanie przeglądu publikacji prasowych z miesiąca sierpnia 2021 r., dotyczących światowego rynku węgla.