Sytuacja podażowo – popytowa na międzynarodowym rynku węgla w pierwszym miesiącu 2023 r. powoli powraca do pewnej równowagi, po tym jak zakłócenia w dotychczasowych przepływach handlowych wywołanych atakiem Rosji na Ukrainę, zmieniły obraz tego segmentu rynku w minionym roku. Wszyscy uczestnicy rynku węgla w 2022 r. przekonali się, jak bardzo jest on nieprzewidywalny w szczególności w zakresie osiągania kolejnych wysokich i nienotowanych dotychczas pułapów cenowych.
Niemniej w pierwszym miesiącu 2023 r., aura pogodowa sprzyjała producentom energii w obszarze Atlantyku, do czego przyczyniły się wyższe niż zwykle w tym okresie temperatury, zwiększona produkcja energii z wiatru oraz wysokie poziomy zapasów gazu w europejskich magazynach. Ponadto rosnące zapasy surowca w europejskich portach ARA, które na początku miesiąca osiągnęły poziom 6,4 mln ton (tj. wzrost o 2,2% w ujęciu tygodniowym), przełożyły się zarówno na spadek cen węgla Europie jak również cen energii produkowanej z tego nośnika.
Według danych serwisu Argus media, dzienny indeks CIF ARA w dniu 6 stycznia 2023 r. obniżył się do najniższego poziomu od 17 lutego 2022 r. i wyniósł 177, 40 USD/t. Jednocześnie płynność na rynku była niewielka, przy spadających cenach ofert zarówno sprzedaży jak i kupna. Koniec miesiąca nie przyniósł żadnych zmian w zakresie zmiany trendu. Utrzymująca się ciepła aura, która przeważała w europejskiej części rynku, sprzyjała wysokiej podaży, do której w znacznej mierze przyczynił się również silny import.
Jak podaje serwis Argus media, import węgla energetycznego do portów Europy Zachodniej w styczniu może osiągnąć nawet 9,4 mln ton, co oznacza wzrost o 54,4% w stosunku rocznym. Jednak już obecnie kupujący mają trudności z przyjęciem większego tonażu uwzględniając stosunkowo słabą produkcję energii z węgla. Jednoczesny spadek cen gazu wskutek wysokiego poziomu zapasów w magazynach europejskich może ponownie przyczynić się do zwiększonej konkurencji między gazem a węglem w europejskim sektorze energetycznym.
Tymczasem w obszarze rynku Azji-Pacyfiku, na którym zwykle styczniowa aktywność handlowa , bywa niewielka ze względu na słaby popyt wynikający z corocznych obchodów świąt Księżycowego Nowego Roku w Chinach oraz jednodniowych świąt w Indiach i Australii, ceny wszystkich oferowanych gatunków węgla spadły do najniższych od miesięcy poziomów,przy czym największe spadki odnotowały gatunki australijskie.
Pod koniec stycznia indeks NEWC dla surowca wysokogatunkowego NAR 6 000 kcal/kg osiągnął najniższy od kwietnia poziom tj. 307,47 USD/t i jednocześnie był o 31% poniżej rekordowego poziomu 442,89 USD/t osiągniętego na początku września ub.r.
Z kolei drugi popularny australijski gatunek o wysokiej zawartości popiołu i parametrach NAR 5 500 kcal/kg, potaniał aż do 129,97 USD/t, co stanowiło najniższą wartość od tygodnia kończącego się w dniu 21 stycznia 2022 r. Ten gatunek węgla jest najczęściej kupowany przez indyjskie przedsiębiorstwa energetyczne i był preferowanym wśród chińskich nabywców przed nieoficjalnym zakazem Pekinu na australijskie towary, nałożonym w środku sporu dyplomatycznego w połowie 2020 r.
Chociaż chiński zakaz został zniesiony, po decyzji jaka zapadła na szczycie G-20 w listopadzie ubiegłego roku, zdaniem niektórych jest mało prawdopodobne, aby kupujący powrócili do australijskiego węgla energetycznego, biorąc pod uwagę dostępność tańszego i podobnej jakości węgla z Rosji.
Z drugiej strony uwzględniając, że surowce australijskie ogrywają kluczową rolę w zasilaniu gospodarki Chin w tym również węgiel koksowy, wysoce możliwy jest scenariusz zakładający, że Australia odzyska znaczącą część swojego utraconego rynku w Chinach, w szczególności zważywszy na problem niedoboru wysokiej jakości węgla w tym kraju, bowiem rosyjski czy indonezyjski, które zastąpiły ten z Australii w okresie obowiązywania zakazu importu, nie do końca odpowiadały parametrom węgla australijskiego. Co ważne, zniesienie nieoficjalnego zakazu importu australijskiego węgla, z pewnością przyczyni się nie tylko do poprawy stosunków między Chinami a Australią i tym samym rozszerzenia źródeł zaopatrzenia i zmniejszenia zakłóceń w handlu po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale również zabezpieczy dostawy energii po złagodzeniu ograniczeń krajowej produkcji w Chinach związanych z Covid-19.
Zgodnie z informacjami serwisu Reuters, chiński państwowy urząd planowania w styczniu wydał zgodę trzem spółkom energetycznym wspieranym przez rząd centralny i ich wiodącemu producentowi stali na wznowienie importu węgla z Australii. Wśród nich China Energy Investment Corp złożyła zamówienie na import australijskiego węgla, który mógł zostać dostarczony w styczniu. Uczestnicy rynku oczekują, że więcej firm otrzyma pozwolenie na zakup australijskiego węgla w najbliższych miesiącach.
W styczniu, spośród wszystkich najbardziej popularnych na międzynarodowym rynku gatunków węgla potaniały również te z RPA, Indonezji oraz z Rosji. Wysokogatunkowy węgiel z RPA, który w znacznej mierze zastąpił węgiel rosyjski oferowany nabywcom w Europie oraz Korei Południowej, potaniał w ślad za spadkiem popytu na tych rynkach. W ostatnim tygodniowym notowaniu w styczniu indeks RB obniżył się w ciągu tygodnia o 21 USD/t i wyniósł 162,81 USD/t.Z kolei niższej jakości węgiel indonezyjski o parametrach 4 200 kcal/kg pod koniec stycznia potaniał po poziomu 80,39 USD/t i był najtańszy od września. Natomiast cena surowca rosyjskiego wysyłanego z portu Wostocznyj, który głównie kupowany był przez Chiny po tym jak Japonia wstrzymała import tego gatunku, wyniosła 157 USD/t i była najniższa od grudnia ubiegłego roku.
Podsumowując, spadek cen na rynku oraz mniejsze wolumeny wskazują, że popyt na węgiel w obszarze Azji-Pacyfiku pozostaje stabilny, ale perturbacje na rynku spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę i wynikającym z niej zagrożeniem dla europejskich dostaw energii wydają się zanikać.
Powyższa informacja stanowi podsumowanie przeglądu publikacji prasowych z miesiąca stycznia 2023 r., dotyczących światowego rynku węgla