W maju br. międzynarodowy rynek węgla, przede wszystkim w obszarze terminali europejskich (porty Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia - ARA) oraz australijskich (port Newcastle - NEWC), poddany był w dalszym ciągu trendom spadkowym. Jedynie w obszarze terminalu Richards Bay w RPA (RB) obserwowano zwiększoną aktywność eksportową.
Na rynku europejskim, który obecnie wkracza w porę letnią, cechującą się, sezonowym spadkiem zapotrzebowaniem na węgiel, cena tego surowca 29 maja br. ulega obniżeniu poniżej krytycznego poziomu 60 USD/tonę) i ukształtowała się na poziomie 57,62 USD/tonę DES ARA (za 6000 kcal/kg). W stosunku do notowania z początku miesiąca, nastąpił zatem spadek cen o ok. 6,5%.
Z kolei w portach australijskich, które na przełomie miesięcy kwietnia i maja zmagały się ze skutkami burz, powodujących poważne uszkodzenia infrastruktury portowej, spadek notowań w skali miesiąca był jeszcze wyższy. Na koniec maja br. także w terminalu NEWC cena węgla, podobnie jak w obszarze europejskich terminali ARA, spadła poniżej krytycznego poziomu i wyniosła 57,39 USD/tonę (przy notowaniu z 1 maja - 65,10 USD/tonę). Australijscy producenci, kierujący swój surowiec głównie na rynek chiński, w dalszym ciągu odczuwają reperkusje działań tamtejszego rządu na rzecz redukcji zużycia węgla oraz wspierania lokalnych producentów poprzez ograniczenie importu. Według danych agencji Reuters, szacuje się, że w tym roku import węgla energetycznego do Chin ulegnie obnieniu o ok. 52 mln ton (o niemal ¼).
W terminalu NEWC nastąpiło równocześnie wydłużenie kolejki statków, które w szczytowym momencie, tj. 3 maja, osiągnęły poziom 34 jednostek. Na dzień 18 maja, kolejka ta uległa skróceniu do 28 jednostek. W kończącym się z dniem 17 maja tygodniu, wolumen węgla dostarczonego koleją do terminalu Port Waratah Coal Services (PWCS) wyniósł 3,5 mln ton, w porównaniu do oczekiwanych 3,66 mln ton. Od początku maja dostarczono 7,97 mln ton, tj. o 677 ton tys. mniej niż planowano. Terminal obsłużył w ciągu tego tygodnia 1,88 mln ton węgla, tj. o 14,5 % mniej niż tydzień wcześniej. Aktualnie port po zakończeniu prac naprawczych i uruchomieniu linii transportowej z Hunter Valy gromadzi zapasy. Poziom zapasów w porcie PWCS na koniec 18 maja wyniósł 2,19 mln ton (o 564 tys. ton więcej niż tydzień wcześniej).
Na tle wyżej wymienionych terminali nieco korzystniej przedstawiała się sytuacja w obszarze terminalu RB w RPA, jednym, w ktorym w maju notowania przekraczały cenę 60 USD/tonę. Na koniec 29 maja cena węgla wyniosła 63,58 USD/tonę. Wzrost cen surowca w RPA był głównie konsekwencją zwiększonego zapotrzebowania na węgiel w Indiach oraz przerw w dostawach energii elektrycznej w RPA, które zagrażają tak działalności górniczej, jak i eksportowej skupionej w otoczeniu terminalu RB.
Państwowa elektrownia ESKOM w RPA, której sytuacja ekonomiczna jest poważnie zagrożona wskutek częstych akcji strajkowych, zmuszona była wprowadzić planowe zmiany w dostawach energii, gdyż nie jest w stanie zaspokoić popytu na energię swoich odbiorców. Z kolei zwiększone zapotrzebowanie ze strony Indii, które stale walczą z zaspokojeniem rosnącego popytu na energię, w głównej mierze wynika z zapowiedzi zmian w pogodzie na skutek tzw. zjawisk El Nino, w wyniku których prawdopodobnie opady deszczu w tamtym rejonie będą niższe niż co roku i tym samym obniżeniu ulegną zdolności indyjskich hydroelektrowni, co w konsekwencji winno skutkować zwiększeniem wykorzystania zdolności opartych na węglu. W ubiegłym roku produkcja hydroenergii była niska z powodu niewystarczających opadów podczas pory monsunowej, co z kolei spowodowało niedobory węgla, po który sięgnęli wytwórcy energii, by zastąpić braki energetyczne innymi paliwami.
Zdaniem brokerów, władze indyjskie są zdeterminowane, by uniknąć błędów z lat poprzednich. Import węgla do Indii znacząco wzrósł od początku roku i osiągnął rekordowe ilosci. Według danych serwisu Platts, w pierwszym miesiącu roku fiskalnego 2015/16, tj. kwietniu br., indyjscy wytwórcy energii zaimportowali ok. 7,8 mln ton węgla energetycznego (o 8 % więcej niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego). Wg danych Centralnego Urzędu Energetyki, 4,3 mln ton węgla energetycznego zostało zaimportowane przez 37 elektrowni w celu zmieszania go z węglem krajowym, natomiast 3,5 mln ton zostało zakupionych przez 9 elektrowni, które zużywają wyłącznie surowiec importowany.
Jak podaje Platts, w bioeżącym roku wytwórcy energii mają zaimportować ok. 115 mln ton węgla energetycznego, z czego 73 mln ton do mieszanek z węglem indyjskim, a pozostałe 42 mln ton - wytwórcy wykorzystujący wyłącznie węgiel importowany. W poprzednim roku fiskalnym wutwórcy energii zaimportowali 91,24 mln ton węgla (przy planowanych 94 mln ton). Oznaczałoby to 26-procentowy wzrost importu węgla na rynek indyjski. Jednocześnie analitycy agencji Reuters zapowiadają, że w bieżącym roku, Indie zdetronizują Chiny jako czołowego importera węgla. Zdaniem konsultantów i trejderów, całkowity import węgla kamiennego do tego kraju może zwiększyć się do 200 mln ton (z około 180 mln w 2014r.). Takie założenia są skutkiem znaczącego spadku cen węgla (co w przypadku Indii odgrywa kluczową rolę)spowodowanego znaczącym ograniczeniem poziomu importu węgla do Chin i spadku cen, które odgrywają kluczowa rolę w przypadku Indii. Wielu analityków przewiduje, że uwzględniając obecne niskie ceny węgla na światowym rynku, import węgla do Indii może zwiększyć się nawet do 250 mln ton w najbliższych 3-4 latach.
Spadek importu węgla do Chin jest dużo większy niż prognozowany. Tylko w kwietniu br. import węgla do Chin zmniejszył się o 26,4 % w skali roku z powodu niskiego popytu, dużej podaży węgla krajowego i zaostrzonej kontroli ekologicznej. W odniesieniu do pierwszych czterech miesięcy tego roku, import węgla na rynek chioński był o 38% niższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Eksperci oczekują, że spadek importu w okresie półrocznym osiągnie 30-40%. Ich zdaniem, duży spadek sugeruje utrzymujący się słaby popyt na węgiel w kraju wskutek zbytniego schłodzenia gospodarki chińskiej, która wywiera presję na poziom zapotrzebowania na węgiel ze strony przemysłu.
Innym czynnikiem wpływającym na niższe zapotrzebowanie w Chinach na węgiel importowany jest wysoka podaż krajowa. Średni oraz mali producenci węgla w Chinach, mimo wezwań władz do zredukowania wydobycia, nadal prowadzą eksploatację, obniżając ceny, wskutek czego import surowca z takich kierunków, jak Australia czy Indonezja jest mniej atrakcyjnym. Dodatkowym czynnikiem, który wpływa na spadek atrakcyjności węgla jako surowca energetzcynego, są podejmowanie przez rząd chiński działania mające na celu wzrost wytwarzania energii z paliw odnawialnych. W kwietniu 2015r. całkowita produkcja energii w Chinach wzrosła o 1%, do 445 mld kWh, przy spadku produkcji energii elektrycznej z węgla o 2,8% (do 340,9 mld KWh).
Mimo spadkowej tendencji w zakresie konsumpcji węgla kamiennego, pojawiły się oznaki krótkotrwaego zwiększenia popytu ze względu na nadchodzącą porę letnią, w której dostawcy energii znajdują się zazwyczaj pod presją zwiększonego wykorzystania klimatyzatorów. Niemniej bodziec ten ma charakter czasowy i nie odwróci trendu spadkowego. Według prognoz nowego szefa giganta węglowego Rio Tinto, poprawa sytuacji na światowym rynku węglowym nastąpić może nie wcześniej niż za trzy lata. Analitycy szacują, że ok. 20% producentów węgla energetycznego na świecie ponosi straty przy obecnym poziomie cen - i choć mówi się o ograniczeniu wydobycia oraz rosnącym popycie w Indiach - to Chiny wciąż pozostają kluczowym rynkiem nadającym kierunek zmiany trendu.