Ceny surowca australijskiego na rynku zamorskim rosły na przestrzeni całego miesiąca osiągając wieloroczne rekordy. Zmienna pogoda w Australii w połączeniu ze zintensyfikowanym zainteresowaniem zakupami węgla w tej części rynku, przełożyła się na wzrost cen wszystkich gatunków węgla na świecie. Dodatkowo na skutek zmiennej pogody, kolejki w porcie Newcastle wzrosły na początku miesiąca do 24 statków, przy średniej rocznej wynoszącej 9 statków. Cena surowca australijskiego w NEWC w ciągu miesiąca wzrosła o ponad 8 USD/t i 29 czerwca osiągnęła poziom 117,26 USD/t. Jest to poziom najwyższy od ostatnich sześciu lat. Jednocześnie jest on o 130% wyższy w stosunku do rekordowo niskich poziomów z 2016r., kiedy indeksy oscylowały na poziomie 50 USD/t. Taki wzrost cen jest rezultatem zwiększonego popytu ze strony Chin, które w ostatnim okresie musiały zmierzyć się z falą upałów. Producenci energii w Chinach w tym roku stanęli przed wielkim wyzwaniem ekstremalnych temperatur, poczynając od trzaskających mrozów w styczniu, do fali ciepła w maju, co znacząco obniżyło zapasy surowca.
Mimo nałożonych przez władze Chin restrykcji importowych, całkowity import – włączając antracyt, węgiel koksowy oraz energetyczny–wzrósł o 143 tys. ton w ujęciu r/r i w maju wyniósł 22,3 mln ton. Natomiast średni poziom konsumpcji w sześciu największych nabrzeżnych elektrowniach tj. Huaneng, Datang, Guodian, Zhejiang Power, Shanghai Power oraz Yudean był o 119 tys. ton/dzień wyższy niż rok wcześniej i wyniósł 724,4 tys. ton/dzień – co jest najwyższym poziomem od stycznia 2018r. Taki poziom konsumpcji był w stanie zrekompensować skutki nałożenia zakazu importu, wprowadzonego ponownie na niektóre porty w kwietniu br. Jednocześnie rozpiętość cenowa pomiędzy surowcem z Australii, a chińskim zwiększyła się do poziomu największego od czterech miesięcy. Przewaga cenowa surowca krajowego w stosunku do australijskiego wyniosła 70,4 juanów/t, w porównaniu z poziomem z 1 czerwca kiedy wyniosła 50,4 juanów/t.
Rosnące zapotrzebowanie ze strony chińskich nabywców w połączeniu z ograniczonymi dostawami z Australii umacniało ceny w RPA. Najwyższą wartość indeksu tygodniowego odnotowano 15 czerwca, kiedy wyniósł on 106,01 USD/t, i wobec notowania z 1 czerwca wzrósł on o 0,63 USD/t. Druga połowa miesiąca przyniosła niewielkie spadki i na dzień 29 czerwca indeks ten wyniósł 103,78 USD/t.
Sprzedaż surowca z RB w RPA w okresie ostatnich czterech miesięcy wzrosła o 935,7 tys. ton i finalnie wyniosła 4,31 mln ton. Po raz pierwszy od 2017r., odnotowano sprzedaż do Egiptu, od chwili kiedy producenci w znacznej części zrezygnowali z jego zakupu, kiedy cena przekroczyła barierę 100 USD/t. Jednak dzięki uruchomieniu nowych mocy produkcyjnych w tym kraju, można przyjąć, iż Egipt zostanie kolejnym odbiorcą surowca z RPA.
Odziaływanie silnego popytu ze strony Chin przełożyło się również na wzrost cen FOB z Indonezji, które wspierane były dodatkowo ograniczeniem dostaw wynikających z silnych opadów deszczy w niektórych częściach Kalimantanu. Cena FOB surowca o parametrach GAR 4200 kcal/kg (NAR 3800 kcal/kg) wzrosła do poziomu najwyższego od trzech miesięcy tj. 47,97 USD/t, podczas gdy węgiel o parametrach 6000 kcal/kg z australijskiego Newcastle oscylował na poziomie 116,27 USD/t. Jednak mimo, iż węgiel z Indonezji jest surowcem o niższej jakości w porównaniu do węgla z Australii czy RPA, to możliwość mieszania go z bardziej zasiarczonym węglem krajowym czy importowanym, pozwala na obniżenie emisji dwutlenku siarki i tlenku azotu co czyni go konkurencyjnym.
Kolejnym przejawem interwencjonizmu państwowego w Chinach po nałożeniu restrykcji importowych na część portów, było nakazanie kilku dużym stalowniom zwiększania importu węgla koksowego z USA w celu ograniczenia deficytu handlowego z tym krajem. Tak by roczny import nie spadł poniżej wolumenów amerykańskiego surowca zakupionych w 2017r. Zdaniem niektórych, węgiel w tym wypadku będzie częścią rozwiązania problemów handlowych pomiędzy krajami. Jednak tego typu interwencja państwa mogłaby przynieść pożądane efekty, w przypadku gdyby cena węgla koksowego CFR Chiny spadła do 100USD/t. A prawdopodobieństwo spadku cen do poziomu 100 USD za tonę CFR Chiny w kolejnych latach jest niskie z uwagi na ograniczoną podaż surowca. Większość producentów stali wskazała, że kiedy ceny nie sprzyjają wymianie handlowej, bez wsparcia państwa w postaci subsydiów zachęcających do zakupu węgla w imporcie oczekiwania rządu będą trudne do realizacji.
Pomimo obecnej pozycji drugiego największego eksportera węgla koksowego na świecie, USA są jedynie czasowym dostawcą na rynek Chin. Wolumeny eksportowe do Chin bardzo różniły się w ostatnich latach i były głównie uzależnione od poziomu cen spot. W tym czasie ceny spadły ze 126 USD za tonę CRF Chiny w 2014r. do 95 USD w 2015r., wzrastając dopiero pod koniec 2016r. W 2017r. poziom eksportu do Chin wzrósł do 2,82 mln ton, a średnia cena była na relatywnie wysokim poziomie 188 USD za tonę CFR Chiny. Obecna cena, na dzień 7 czerwca CFR Chiny, wyniosła 205,50 USD/t, a cena premium vol 197,25 USD za tonę FOB Australia, podczas gdy eksport amerykańskiego węgla koksowego za pierwsze pięć miesięcy 2018r. wyniósł 1,48 mln ton, gdzie węgiel koksowy typu hard stanowił 32%.
Z kolei aktywność na rynku Atlantyku w czerwcu była niewielka w porównaniu do obszaru Azji-Pacyfiku. Dostawy do europejskich portów ARA były mocno ograniczone, przy rosnącym imporcie węgla z Rosji i Kolumbii przekierowywanym na obszar Azji-Pacyfiku. Zatem pierwsza połowa miesiąca przyniosła niewielki wzrost cen w europejskich portach ARA. Na dzień 15 czerwca, indeks DES ARA wyniósł 97,17 USD/t, podczas gdy 29 czerwca, indeks ten powrócił do poziomu bliskiego z początku miesiąca i wyniósł 95,83 USD/t. Na rynku zawarto dwie transakcje oparte o indeks z dostawą w lipcu: jedną z nich za 96,25 USD/t z 1 czerwca, a drugą na taką sama kwotę, sfinalizowaną 6 czerwca.
Trwający od kilku miesięcy silny trend wzrostowy za sprawą największego konsumenta na świecie tj. Chin spowodował, iż krótkoterminowe perspektywy dla międzynarodowego rynku węgla wydają się być optymistyczne. Patrząc perspektywicznie, ceny nadal wspierane będą spodziewanym zwiększeniem zapotrzebowania ze strony Chin w okresie letnim oraz trzecim kwartale. Tym bardziej, iż prognoza dotycząca produkcji hydroenergii w Chinach jest również słaba, uwzględniając spodziewane opady deszczu poniżej średniej sezonowej, co w konsekwencji zwiększy zakupy na rynku zamorskim.